FRULA na wystawie

Nasza FRULKA (ISLE DE FRIOUL Wierciłapa)  wygrała wystawę w Gdyni, zdobywając BOB (Best of Breed) tytuł najlepszego juniora oraz ocenę doskonałą. W szczenikach startowały FRIDA i FIGARO z Konstelacji Małej Niedźwiedzicy. Oba szczeniaki dostały ocenę 'wybitnie obiecujący” a porównanie wygrała piaskowa FRIDA. Gratulujemy 🙂

Wiosenne spotkanie z ILMĄ

 ILMA mieszka bardzo blisko nas, w pięknym i bardzo zielonym miejscu.  Wczoraj była okazja poszaleć z siostrą i mamą GEORGIĄ, która tradycyjnie  próbowała zagonić swoje dzieciaki. Dziewczyny świetnie się bawiły, a ILMA zachwyciła nas swoją urodą. PS. ARGO też był ale pilnował ośmiomiesięcznego malucha więc harce nie były mu w głowie 🙂  

Międzynarodowa Wystawa Psów – Opole 2014

Wyniki Barbetów z wystawy w Opolu: IWO Wierciłapa – ocena doskonała, Zwycięzca młodzieży, BOS ILA Wierciłapa– ocena doskonała, Zwycięzca Młodzieży, Najlepszy Junior, BOB GEORGIA ON MY MIND de la Serve de la Chapelle d’Alexandre – ocena doskonała, CWC i CACIB – tym samym ukończyła Championat Polski , Najlepsza Dorosła Suka w Rasie Dla Iwo i Ili była to pierwsza wystawa, swoim debiutem rozpoczęli Młodzieżowy Championat Polski. W wieku 9 miesięcy i 1 tygodnia. Największą niespodzianką była Ila która pokonała swoją mamę Gratulacje dla IWO udanego debiutu, Iwo jest cudowny, można go podziwiać na zdjęciu:) (chociaż obecność mamy strasznie go rozpraszała spisał się na Złoty Medal).  

I jeszcze o Lence

Do czego zdolne są czworonogi to jest temat na długą książkę. Noszą w sobie cierpliwość i bezwarunkowe oddanie swojej rodzinie, a także chęć pomocy wszystkim dookoła nie licząc przy tym na żadne nagrody, poza pogłaskaniem czy podrapaniem za uchem. Taka właśnie jest i mała Lenka, która pomaga dzieciom w SOSW w Zgorzelcu. Jeszcze osiem miesięcy temu była małą radosną kulką futra, dziś  już oddaje innym całe swoje barbetowe serducho. Lenka z dziećmi i trochę o nas

Lenka

Lenka, jeśli chodzi o nasze maluchy mieszkające w kraju, jest tym który trafił od nas najdalej, bo aż do Zgorzelca. Lenka trafiła do kochającej rodziny, gdzie przewodnikiem po świecie została mopsica o imieniu Nina. Nina w przyjaźń do Barbęciątka (jak to u psów) zainwestowała bezinteresownie, dzieląc z Lenką swoje posłanko (zdjęcie poniżej) i dziś zbiera tego piękne owoce (na zdjęciach wygląda na dumną). Przyjaźń z mopsicą miała kilka etapów-najpierw była mamą zastępczą (nawet szukała mleka) później workiem treningowym na swędzące ząbki, następnie żywym przykładem na to że pies gdy słyszy komendę to ją wykonuje:-) Niekiedy ją tarmosi innym razem czule wylizuje. Na szczęście nie nauczyła się od niej żarłoczności. Gdy Lena je Nina patrzy czy coś nie spada i wtedy cap. Na codzień Lenka lubi robić najbardziej to co Tygrysek z Kubusia Puchatka…czyli brykać. Niewybiegana jak każdy Barbet zaczyna broić. Pewnie po mamie – Georgii, mała ma talent do otwierania różnych rzeczy np. gdy trzeba zaczerpnąc świeżego powietrza, wystarczy nacisnąć kalmkę i wyjść na dwór. Lenka uczy też porządku, dziecięce zabawki pozostawione na ziemi tracą części, żołnierzyki wyglądają jak na wojnie, wóz strażacki jak po ciężkiej akcji ratowniczej, pluszaki tracą nosy a lalki nogi. Podobnie jak nasz ARGO preferuje przebywanie w chłodniejszych miejscach (przy drzwiach) i tak jak ILA lubi spać w łóżku. Na codzień obie panny uważnie śledzą swoją Panią, czekając na sygnał do zabawy.  Niepotwierdzone doniesienia mówią iz mała śpi kiedy jej Pani jest w pracy 😉 W kontakcie z ludźmi jest taktowna i delikatna, inaczej być nie może bowiem Lenka przygotowuje się do pracy z dziećmi w szkole. Wszyscy trzymamy kciuki  !!! PS Lenka to nasza… Isere Wierciłapa 🙂