Argo prowadzony pewną ręką Ani został najlepszym szczenięciem w rasie i jest „wybitnie obiecujący”. Barbet spisał się dzielnie i zachowywał się tak jakby wystawy były jego chlebem powszednim. Sędzina była zachwycona budową i poruszaniem się malca. Doskonały zgryz, głowa, solidna klatka piersiowa, idealne kątowanie i przede wszystkim piękna szata – taka była jej ocena. Na wystawie spotkaliśmy Beppinę (ciocia Argo) i jej właścicieli Kamilę i Sebastiana. Beppina dostała CAC i pamiątkowy medal. Oczywiście najlepsze czekało po wystawie, psy wyszalały się w śniegu. Gdy wracaliśmy z wymoczonymi, zziajanymi i lekko brudnymi psami, wystawcy wiozący swoje psy na specjalnych wózkach (żeby się nie pobrudziły) patrzyli na nas ze zdziwieniem. Widać nie wiedzią, że zwycięstwo trzeba świętować na całego. Miałem też okazję po raz pierwszy pobawić się kamerą, filmy na YT do obejrzenia tutaj – Argo w Youtube, tam też będę dodawał kolejne filmy.