Maluchy są już z nami dziesięć dni, czas pędzi strasznie szybko, a malce każdego dnia nas zaskakują. W ciągu pierwszych ośmiu tygodni życia rozwiną się tak szybko jak prawie jednoroczne dziecko. W piątek jeszcze niezgrabnie pełzają, w sobotę niektóre potrafią już niezdarnie chodzić, a w niedzielę mamy pierwszego biegacza, który pokonuje kojec po przekątnej w kilka sekund (no chyba, że po drodze leży rodzeństwo). W przyszłym tygodniu szczeniaki otworzą oczy, niedługo później zaczną słyszeć. Statystyczne 3,5 kilogramowe dziecko potrzebuje ponad roku by przekroczyć 10 kilogramów wagi…a szczeniaki –  przeciągu tych dziesięciu dni ponad każdy zwiększył swoją wagę dwukrotnie i to z okładem (rekordzista trzykrotnie). Georgia, tak samo jako jej mama – to rodzinne, sprawuje się świetnie, choć przy jedenastce pociech nie jest to proste i musimy pilnować by każde barbeciątko miało pełny brzuch. Dziś korzystając  z większej ilości słońca, zrobiliśmy małym kilka zdjęć, część chyba nawet nie zauważyła pozowania i pokładała się do snu na rękach albo ziewała. Zdjęcia Barbetowych szczeniąt.