„hipoalergiczny, hypoalergiczny «o kosmetykach: niewywołujący alergii” – słownik języka polskiego PWN

No właśnie, „ o kosmetykach”.  Coraz więcej dzieci a i też osób dorosłych choruje na różnego rodzaju alergie, szacuje się że alergicy stanowią już ponad 20% populacji w krajach rozwiniętych. A jak wiadomo popyt kreuje podaż, więc rasy psów (kotów też) które podobno mają być „nie uczulające” niedługo będzie można liczyć w dziesiątkach. W rzeczywistości nie istnieje coś takiego jak hipoalergiczna rasa psów, obojętnie czy pod tym pojęciem kryje się zupełny brak reakcji alergicznej czy też mniejsza siła takiej reakcji. Na szczęście, tam gdzie powstają mity, szybko pojawia się nauka.

W 2011 Amerykański Kennel Klub, zlecił naukowcom przeprowadzenie badań dotyczących „hipoalergiczności” ras psów reklamowanych jako nie uczulające. Zbadano próbki pobrane ze 190 domów, a na liście psów uznanych za nieuczulające znalazł się również Barbet. Wynik był oczywisty, „nie ma żadnej statystycznie istotnej różnicy w stężeniu od-psich alergenów między domami zamieszkałymi przez psy z ras hipoalergicznych a tymi pozostałymi” (1) a2

Po naszej stronie wielkiej wody, najszersze badania przeprowadzili duńscy naukowcy w 2012 r.  W prestiżowym Journal of Allergy and Clinical Immunology, opublikowano wyniki badań w których badacze wzięli pod lupę 356 próbek psów w tym:  Labradoodla (114  próbek), Labradora (54) Pudla (45), Hiszpańskiego psa dowodnego (13) , Airedelie (24) ras w zestawieniu z grupą kontrolną 106 próbek pochodzących o ras nie-hipoalergicznych. Labradory oczywiście zaliczono do psów nie-hipoalergicznych”.(2)

Próbki zbadano pod kątem stężeń can f1, czyli najczęstszego od-psiego alergenu. Wniosek badań: „ Tak zwane hipoalergiczne psy mają wyższe stężenie Can f1 w próbkach sierści niż psy w grupie kontrolnej. Różnice te nie wpływają na zwiększony poziom zawartości alergenów w otoczeniu psa. Nie ma żadnych dowodów na klasyfikowanie określonych ras psów jako hipoalergicznych”. 

a1
Skrót SFD oznacza poziom alergenów na podłodze, SAD – poziom alergenów w powietrzu

Podsumowania badań nad tzw „hipoalergicznością psów i kotów”  dokonał dr Richard Lockey w artykule pod wymownym tytułem „Mit hipoalergicznych psów i kotów”: „Idea hipoalergicznego zwierzęcia, w naszym przypadku psa, nie znajduje żadnego uzasadnienia w dowodach naukowych, podonie jak nie ma dowodów na istnietnie hipoalergicznych kotów. Dlatego też, stosowanie okreslonych sródków, takich jak pozbywanie się zwierząt z domy, wciąż stanowi jedno z rozwiązań”(3)

Kiedy w końcu hodowcy przyswoją tę wiadomość, powstaje naturalne pytanie dlaczego niektóre psy wywołują alergie a inne nie? Własny przykład – nie uczulają mnie moje Barbety ale uczula labrador mojego taty. Przykłady z życia – wielokrotnie zapraszaliśmy w odwiedziny do nas osoby mające uczulenie na psy, osoby te zupełnie dobrze znosiły obecność Georgii i Ili ale gdy pojawiał się Argo, momentalnie zaczynały się problemy. Odpowiedź tkwi już w samym pytaniu – „niektóre psy” a nie rasy psów, mogą nie wywoływać reakcji alergicznych. Istota zatem tkwi w różnicach między poszczególnymi psami a nie rasami.

W Szwecji, która jest pionierem badań nad alergiami odzwierzęcymi dokonano analizy alergenów wydzielanych przez psy (4). Na dzień dzisiejszy stwierdzono istnienie sześciu grup allergenów, nazwanych odpowiednio can f1, can f2, can f3, can f4, can f5 oraz can f6 (can od canidae).  Z grupy białek zwanych lipokalinami wywodzą się can f1, can f2, can f4 oraz can f6, albumina w can f3 oraz kallikreina w can f5. Co szczególnie istotne alergeny występują w dowolnej kombinacji i żaden z nich nie jest dominujący.  Dany pies może wydzieląc wszystkie alergeny a może tez tylko kilka z nich.

  • Pierwszymi odkrytymi alergenami były can f1 oraz can f2. Szczególnie wysokie stężenie tych alergenów występuje w ślinie oraz złuszczonym naskórku psa. Od 50 do 70% procent osób mających alergie na psy (dalej będę podawał statystki właśnie w odniesieniu do osób mających alergie na psy), ma uczulenie właśnie na can f1, około 25% na can f2
  • Can f3 znajduje się białku zawartym w praktycznie każdej sierści. Szacunkowo od 15 do 35% osób ma alergie na ten właśnie alergen.
  • Can f4, jest w budowie zbliżony do podobnego alergenu występującego w ….krowim mleku. Alergen ten znajduje się w ślinie i naskórku psów. Szacunkowo 15 do 35 % osób ma alergie na ten właśnie alergen.
  • Can f5, jest bardzo ciekawy. Odkryto na skutek badania reakcji alergicznej suk na spermę psów. Okazało się, że suki miewają reakcje alergiczne na tzw. PSA (antygen prostaty). Oznacza to, że alergen ten występuje jedynie w moczu niewykastrowanych samców. 70 % osób ma alergię na ten alergen. Jednakże jego występowanie jest mocno ograniczone z opisanych powyżej powodów.
  • Can f6 został odkryty w 2010 roku. Szacunkowo wywołuję alergię u 40% osób.Co szczególne w przypadku can f6, jest to że jest on prawie identyczny z kocim fel d4 oraz końskim Equ c1. Co może wyjaśniać, dlaczego osoby mają nieraz uczulenia na wszystkie te trzy zwierzęta.

Próbujący znaleźć rozwiązanie Szwedzi oczywiście w pełni zdają sobie sprawę z nierealności koncepcji „hipoalergiczności”, jednocześnie wiedzą też że terapia immunodepresyjna (inaczej odczulanie), jest niezwykle trudna, wywołuje reakcje uboczne i nie daje wcale dużej nadziei na poprawę. Rozwiązaniem które proponują Szwedzcy naukowcy jest badanie czworonogów, w kierunku wykrycia które z alergenów są przez nie przenoszone. Umożliwia to porównanie wyników psa z wynikami człowieka i sprawdzenie czy są one pasujące.

Hipoalergiczne rasy psów nie istnieją. Może się zdarzyć dobre dopasowanie człowieka do indywidualnego psa. Pomyślcie jaką traumą dla rodziny ale także dla małego szczeniaka może być sytuacja w której „hipoalerginczy” maluch, alergię jednak wywołuje.

Źródła :

1. Dog allergen levels in homes with hypoallergenic compared with nonhypoallergenic dogs

2. Can f 1 levels in hair and homes of different dog breeds Lack of evidence to describe any dog breed as hypoallergenic

3. The myth of hypoallergenic dogs (and cats)

4. Nilsson, OB, M. van Hage, and H. Gronlund, Mammalian-derived respiratory allergens – Implications for diagnosis and therapy of individuals allergic to furry animals. Methods, 2014, 66 (1): p. 86-95.

http://www.medi-tec.se/medi-tec/verksamhet-vision