Znowu wybraliśmy się nad morze, tym razem pogoda dopisała i Argo pobrykał po prawie pustej plaży. Niestety to już ostatnia okazja, bo latem z psami nie wolno na plażę wchodzić. Higiena, agresywność itp. Dziwne, bo przechadzając się po zawalonym puszkami i papierosami piachu, rodzi się pytanie kto powinien mieć zakaz wstępu? Psy czy może „człowieki”? Jak już pies „coś” zostawia i tak jest to objaw braku kultury jego właściciela. Więcej zdjęć z wyprawy tutaj – Bałtyk

Już pojutrze jedziemy do Górki Podduchownej na spotkanie z tatą, mamą, babcią, bratem i kuzynką. Cztery gb, czekają by zapełnić się zdjęciami i filmami.

W domu Argo zapoznawał się z Buniem, świnką morską którą być może kiedyś zj… A z resztą co ma być to będzie. Bunio jest fajny, tylko trochę mały więc gdy tylko Argo szczeknie z radości to Bunio ucieka do domku.

Teraz Barbet już wie, że jak chce oglądać Bunia to musi być cicho, więc siedzi i ogląda.